DOLNY ŚLĄSK 2.0
Dolny Śląsk członkowie Regionu IPA Radom mieli już okazję „zaatakować” 8 lat wcześniej. Nie bez kozery mówię o ataku, bo zwiedzając wówczas Twierdzę Srebrna Góra trafiliśmy na jej święto, a to oznaczało udział w niesamowitej rekonstrukcji historycznego chrztu bojowego, który twierdza przeszła w 1807 roku, broniąc się przed armią francuską dowodzoną przez Hieronima Bonaparte - młodszego brata Napoleona. Ciężkie walki zostały przerwane zawieszeniem broni i pokojem w Tylży.
Tym razem zaczęliśmy zwiedzanie 9 maja 2025 roku, od stolicy Dolnego Śląska – Wrocławia. Był więc m.in. Ostrów Tumski, Rynek Starego Miasta, Plac Solny – a wszędzie tam „polowanie” na wykonane głównie z brązu krasnale, które stały się niewątpliwą atrakcją turystyczną miasta. Potem przejazd do miejsca zakwaterowania w Srebrnej Górze, ale że to po drodze, zahaczyliśmy jeszcze o Ząbkowice Śląskie, gdzie czekał już na nas kol. Fryderyk Orepuk – były Prezydent Sekcji Polskiej IPA i były komendant ząbkowickiej Policji. Pokazał nam największą atrakcję miasta – średniowieczną krzywą wieżę, która nazywana jest „śląską Pizą”. Jest to najwyższa krzywa wieża w Polsce – ma 34 m wysokości, a jej obecne odchylenie od pionu wynosi 2,14 m. Na jej szczyt wiedzie 139 schodów. Potem jeszcze spacer wokół ruin XVI-wiecznego zamku książęcego. Wieczorem obiadokolacja w przyjaznym obiekcie Sokółka Pension & Restaurant w Srebrnej Górze, który był naszym miejscem zakwaterowania.
W sobotę, 10 maja, zwiedzanie sztolni Włodarz – części projektu Riese (8 lat temu zwiedzaliśmy „podziemne miasto Osówka”). Jedną z atrakcji sztolni jest krótka trasa łodziami przez zalane wyrobiska. W drugiej części dnia atak na twierdzę Srebrna Góra. Uczestnicy poprzedniej wycieczki zauważyli jak znaczne postępy w rozwoju twierdzy poczyniono przez ten czas. Są nowe odkrycia, nowe obiekty do zwiedzania. Piękną panoramę okolicy i Gór Bardzkich z korony twierdzy lekko zakłócał porywisty wiatr i pochmurne niebo.
Niedziela była dniem powrotu. Przed budynkiem ośrodka „Sokółka” stoi sobie kamienna postać Napoleona, przy której nie omieszkaliśmy zrobić sobie zbiorowego zdjęcia. Na trasie do Radomia mieliśmy jeszcze Świdnicę, gdzie koniecznie trzeba było zobaczyć Kościół Pokoju. Ewangelickie nabożeństwa odbywają się tu nieprzerwanie od 1657 roku. Ta największa drewniana protestancka świątynia wpisana jest na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Można tu również posłuchać muzyki organowej w barokowym, bogatym wnętrzu, a po zwiedzaniu obiektu i otaczającego go zabytkowego cmentarza, wypić kawę w malutkiej kawiarni 7 Niebo, w której niegdyś mieścił się dom stróża obiektów kościelnych.
Za wzorową organizację wycieczki dziękujemy firmie PolTravel i jej przewodnikowi turystycznemu, a naszemu koledze-ipowcowi Radkowi Rybakowi.
Na Dolny Śląsk trzeba będzie jeszcze wrócić. Jest co oglądać, więc za jakiś czas będzie artykuł „Dolny Śląsk 3.0”. 😊
Tekst i zdjęcia Krzysztof Kapturski
